| Autor |
Wiadomość |
| Devin |
 Wysłany: Pią 23:04, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
Ja rozwaliłem sobie palca przez dasha :/.Skoczyłem na ławkę, lewej ręki nie położyłem na ławce zdarłem sobie trochę skóry z ręki i boli mnie nadgarstek  |
|
 |
| fusion |
| Wysłany: Pon 21:18, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
| ech robiłam usbera(chyba dobrze napisałam) jak się walłam w noeg ałć!!muślałam że złamałam bo z pożądnego rozbiegu było |
|
|
| Gość |
| Wysłany: Sob 17:34, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Dobra pompa tak jak mój kolega mówi  ja teraz mam cos z barkiem i nogą |
|
|
| Piotrek. M |
| Wysłany: Pią 20:07, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| hej bartek wie3sz mnie tez wszystko boli więc nie jestes sam hehehe |
|
|
| 4L4N3 |
| Wysłany: Nie 22:13, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
| Fajnie plecy juz nie bolą od 5 dni, teraz znowu od wczoraj mnie palec boli [kciuk] cwiczyłem vaulta bez rąk w domu przez materac postawiony no i wylądowałem, noga mi podjechała do przodu poniewaz byłem w skarpetce no i jakoś mi się wygiął palec bo chciałem się szybko złapać czegoś no i jak strzeliło to bol czuje do teraz, chyba sobie ścięgno naderwałem, bo czuje ze coś mam jak żyła w niewłaściwym miejscu, oj oby szybko przestało boleć bo ciągle narzekam przed każdym trickiem, szczęscie ze jakoś robie dasha i te vaulty, no i salto, cwicze teraz aeriala, nie wychodzi narazie bo mam zapewne mały rozkrok albo słabe wybicie z jednej nogi albo słaba rotacja, trzeba wszytsko poprawić, ale narazie to niech palec przestanie boleć, narazie :] pozdro dla traucerów [i nie tylko] :* |
|
|
| 4L4N3 |
| Wysłany: Sob 9:40, 21 Lip 2007 Temat postu: Boli boli boli... |
|
| Ostatnio treningi maksymalne robie, boli wszystko a przede wszystkim ręce, i plecy bo mnie jeszcze prawdopodobnie żebra bolą od ostatniego upadku. W ogóle to nie powinienem skakać z takim bólem, ale skacze, poza tym sam nie wiem kiedy przestanie, już bym chciał się aeriala uczyć, ale trzeba czekać, Piszcie cokolwiek tutaj, pozdrawiam, pa :* |
|
|